Shinybox Miss Autumn Listopad 2015

Zapraszam na prezentację zawartości najnowszego Shinyboxa. Edycja na kolana nie powala, ale jest całkiem przyzwoita - ja jestem bardzo zadowolona.

W pudełku znalazło się 7 produktów - 3 pełnowymiarowe, 4 miniatury ( a właściwie 1, bo te z AA to raczej próbki).

ENKLARE Regenerujące serum AllForYou 30 ml

NOREL Krem rozjaśniająco-wygładzający z kwasem migdałowym i PHA 25 ml

ENKLARE Mydło naturalne

DELIA Good Foot Krem do stóp - regulator potliwości 100 ml

AA Oil Essence Kremowy żel do mycia ciała Orchid 40 ml

AA Oil Essence Multi balsam do pielęgnacji ciała Orchid 40 ml

AA Oil Essence Serum do rąk aktywnie regenerujące 30 ml

Najbardziej się cieszę z kremu Norel - własnie mi się skończył Bandi z kwasem migdałowym, więc ten od razu wskoczy na jego miejsce. Serum z Enklare chętnie przetestuję, a mydełkiem jestem zachwycona - uwielbiam takie naturalne, ręcznie robione. Serum do rąk już wylądowało z torebce, a żel i balsam będą na jakiś wyjazd. Nie bardzo rozumiem tylko czemu próbki bezpłatne figurują jako normalne produkty, i to próbki zwykłej drogeryjnej marki, dostępnej wszędzie. No i jeszcze na koniec ten nieszczęsny krem do stóp - już przeboleję, że to jakże luksusowa Delia, ale regulator potliwości teraz, serio? Mimo wszystko i tak z pudełka jestem zadowolona - 3 pierwsze produkty tak bardzo mi przypadły do gustu, że nawet jakby nic więcej nie dali i tak bym się cieszyła xD

Na zakończenie jeszcze się pochwalę moja nagrodą od przesympatycznej Angeliki z bloga Angelisiak bloguje. 

Paczucha dotarła niemal równocześnie z Shinyboxem i wprawiła mnie w tak dobry nastrój, że chyba dzięki temu łaskawszym okiem dziś oceniam SB.

Denko październik

BINGO SPA Chocolate dark - Wyszczuplający żel pod prysznic 300 ml

Nieudany produkt z jakiegoś boxa (chyba beGlossy). Okropny, chemiczny zapach czekolady, bardzo wodnista konsystencja - przez co na moje szczęście dosyć szybko się skończył.

ZIAJA Sopot SPA - Mydło z algami pod prysznic 500 ml

Jeden z moich ulubionych kosmetyków do kąpieli i pod prysznic. Tani, wydajny, dobrze się pieni - czego chcieć więcej - z pewnością jeszcze nie raz kupię.

BANIA AGAFII - Drożdżowa maska do włosów 300 ml

Moja ulubiona maska, świetnie wpływa na moje włosy, są po niej mięciutkie, lśniące, łatwo się rozczesują. Kolejne opakowanie już jest w użyciu.

APIS - Ultraodżywcze masło do ciała z minerałami z Morza Martwego i masłem Karite 200 ml

Produkt z Joyboxa, dosyć długo czekał na swoją kolej, no i w końcu się udało :) Nie powaliło mnie to masło na kolana - niby dobrze nawilżało, moja skóra wydawała się być zadowolona, ale zapach trochę odpychający. Może spróbuję innej wersji.

SCHAUMA - Odżywka do włosów 7 ziół 200 ml

Odżywka jak odżywka - ułatwiała rozczesywanie moich kołtunów po myciu i tyle. Kupiłam ją myśląc, że jest szamponem - jak to kobieta w hipermarkecie, zobaczy, że promocja, nie spojrzy co bierze i OOO xD. Ale za 2,49 zł może i bym wzięła ponownie :)

BINGO SPA Kofeina i cynamon - Sól do kąpieli 600 g

Nie przepadam za ich solami, ale kupiłam kiedyś kilka na wypróbowanie i teraz się męczę, żeby to zużyć (ta jest chyba przedostatnia). Zapach nawet fajny - nie czuć za bardzo kawą, raczej jabłko z cynamonem, jak dla mnie :)

FARMONA TUTTI FRUTTI - Peeling do ciała 100 ml

Bardzo dobry, niedrogi zdzieraczek. Lubię i będę wracać :)

ORGANIQUE - Balsam do ciała z masłem shea 100 ml

Ten to się dopiero naczekał xD. Mam go z grudniowego Joyboxa, ale tak jakoś nie mogłam się za niego zabrać. Taka marka luksusowa i jak tu tak bez okazji napoczynać xD. Chyba się za wiele spodziewałam, bo według mnie szału ten balsam nie robi. W cenie regularnej na pewno nie kupię.

COSMO SPA - Glinka zielona 100 g

Glinka jak glinka - zielonej chyba używam najczęściej, tania, dobra, w praktycznym opakowaniu. Na pewno kupię jeszcze nie raz.

VERONA - Krem rewitalizująco-odmładzający do rąk 75 ml x 2

Kremy kupiłam na promocji w Auchan po 2,49 zł /szt. (wtedy też nabyłam odżywkę z Shaumy). Dobrze nawilżają, nie zostawiają lepkiej warstwy, fajnie pachną. Tak, to był udany zakup :)

CLARENA - Krem do stóp ze srebrem 30 ml

Miniaturka nawet nie wiem skąd. Krem jak krem, ani mnie nie zachwycił, ani nie zniechęcił. Pełnej wersji na pewno nie kupię.

BANIA AGAFII - Dziegciowa maska oczyszczająca 100 ml

To już 6 albo 7 zużyte opakowanie. Jedna z moich ulubionych saszetek Babuszki A. Faktycznie dobrze oczyszcza skórę - przy regularnym stosowaniu widać efekty, chociaż z początku (albo po dłuższej przerwie) może powodować wysyp nieprzyjaciół. Kolejna maska już poszła w ruch.

VEET - Kram do depilacji 100 ml

Produkt z czerwcowego beGlossy (chyba jedyny, który mi się przydał z tego pudełka). Używałam go już wcześniej i używam nadal - nie uczula mnie, dobrze spełnia swoje zadanie, ogólnie krem w porządku. Jedyny minus to cena - moim zdaniem zbyt wygórowana, ale na szczęście często udaje mi się upolować w promocji.

Szampon ziołowy wzmacniający - Bania Agafii

Gęsty szampon Agafii dla włosów cienkich i osłabionych. Oparty na mrożonej (strukturyzowanej) wodzie, zawiera wyciąg z 17 syberyjskich ziół, ekstrakt żywicy sosny długoigielnej, miód i olej łopianowy. Intensywnie odżywia, nawilża i odbudowuje strukturę włosa, stymulując jego wzrost.

Składniki aktywne:

Miód – wykazuje działanie bakteriostatyczne i przeciwzapalne. Łagodzi podrażnienia skóry. Ma zdolność przenikania przez barierę warstwy rogowej. Zmiękcza, wygładza i lekko rozjaśnia skórę. Utrzymuje prawidłowe nawilżenie oraz dostarcza jej wielu substancji odżywczych. Przyspiesza metabolizm komórek oraz procesy regeneracyjne naskórka. 

Łopian większy – odżywia i wzmacnia cebulki włosowe, przeciwdziała wypadaniu włosów, obniża ryzyko pojawienia się łupieżu.

Sosna długoigielna (żywica) – silny antyoksydant, działa przeciwzapalnie, odżywia.

Różanecznik dahurski – działanie oczyszczające i rozjaśniające przebarwienia skórne. 

Oman wielki – działa antyseptycznie i przeciwbakteryjnie.

Powojnik syberyjski – reguluje i poprawia ukrwienie skóry.

Kocanka piaskowa – zawiera aktywne biologicznie substancje, działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie, delikatnie oczyszcza i pielęgnuje skórę. 

Nawłoć dahurska – działa przeciwświądowo i antybakteryjnie. 

Iglica pospolita – działa antybakteryjnie, hemostatycznie i ściągająco, bogata w garbniki, sole mineralne, witaminy A i C. 

Gnidosz uralski – łagodzi podrażnienia skóry. 

Malina kamionka – posiada właściwości nawilżające, odżywcze i przeciwzapalne. Zawiera witaminy A, C, H i wit. grupy B. 

Pokrzywa zwyczajna – wzmacnia włosy, przeciwdziała ich przetłuszczaniu i wypadaniu, zapobiega łupieżowi. 

Mydlnica lekarska – zawiera naturalne saponiny, środki pieniące, które miękko i delikatnie oczyszczają skórę i włosy. 

Rumianek pospolity – działanie przeciwzapalne, kojące i odżywcze.

Lepnica jenisejska – zawiera naturalne substancje pieniące, delikatnie oczyszcza i pielęgnuje. 

Różeniec górski – wygładza, oczyszcza i dezynfekuje skórę; chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych, spowalnia procesy starzenia się skóry. 

Bylica mongolska – działa przeciwzapalnie, usuwa świąd, przyspiesza gojenie ran. 

Tarczyca bajkalska – działa antybakteryjnie, przeciwgrzybiczo, antyoksydacyjnie. 

Kokoryczka wonna – działa przeciwzapalnie, odżywczo i ściągająco, przyspiesza gojenie ran i obrzęków. 

Jasnota  biała – działa przeciwzapalnie i regenerująco.

Skład:

Aqua nivalis, Siberian Water Complex*, Magnesium Laureth Sulfate, Cocamide DEA, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Chloride, Mel, Arctium Lappa Seed Oil, Pinus Palustris Wood Tar, Guar Gum, Panthenol, Citric Acid, Parfum, Kathon.

*Siberian Water Complex (wyciąg z 17 syberyjskich ziół) – Rhododendron dauricum, Inula Helenium, Atragene Sibirica, Helichrysum Arenarium, Solidago Dahurica, Erodium cicitarium, Pedicularis uralensis, Rubus saxatillis, Urtica Dioica, Saponaria Officinalis, Chamomilla Recutita, Silene Jenisseensis, Rhodiola Rosea, Artemisia Mongolica, Scutellaria Baicalensis, Polygonatum odoratum, Lamium album.


Ten szampon to miało być moje wielkie kosmetyczne odkrycie, a wyszło jak zwykle. Staram się wybierać szmpony bez SLS, ale często nie myją dobrze włosów (szczególnie po olejwaniu), słabo się pienią - przez co są mało wydajne, owszem są delikatne, nie podrażniają skóry głowy, ale ogólnie szału nie robią. Tutaj za pienienie się i dobre oczyszczanie odpowiada głównie MLS (jest tylko odbrobinę lepszy od SLS), do tego jeszcze kilka substancji myjących i poprawiających jakość piany, dalej w składzie mamy olej z łopianu, gumę guar, pentenol, kwas cytrynowy, na samym końcu konserwant -  kathon (mieszanina metyloizochlorotiazolinionu i metyloizotiazolinionu). Skład nie jest najgorszy. Niestety, jak wiele innych szamponów, ten także mnie zawiódł. Dobrze się pienił i ładnie pachniał - to jego jedyne plusy. Włosy po nim były kompletnie matowe, poplątane, trudno się rozczesywały (pomimo zastosowania odżywki), szybciej się przetłuszczały, a i żadnego wzmocnienia nie zaobserwowałam. Zdecydowanie produkt nie dla mnie.

Cena: 12,50 zł/350 ml

ShinyBox Think Pink - Październik 2015

Dzisiaj zapraszam na opis październikowego Shinyboxa. Zacznę od tego, że nie kupuję boxów w ciemno - zawsze czekam na poznanie zawartości i jakąś promocje, wtedy jestem skłonna rozważyć zakup. Tym razem zamówiłam pakiet 3 pudełek (październik, listopdad, grudzień), bo w gratisie dawali boxa Wendzikowskiej. Czy było warto?

 

Październik jest miesiącem kampanii na rzecz walki z rakiem piersi i design pudełka (szkoda, że tylko on) do tego nawiązuje. Październik jest także miesiącem oszczędzania i chyba takie hasło byłoby bardziej odpowiednie dla tej edycji Shinyboxa. Zawartość jego bowiem prezentuje się nad wyraz skromnie.

W pudełku znalazło się 7 produktów - 3 pełnowymiarowe i 4 miniaturki:

CLARENA Kawiorowy krem do biustu z efektem Push Up 30 ml (produkt miniaturowy)

Kosmetyk zawiera Voluform, czyli kompleks aminokwasów, który w pierwszej fazie detoksykuje skórę, w drugiej ujędrnia, a w trzeciej wspomaga wzrost komórek tłuszczowych. Krem modeluje biust, nawilża i wygładza jego delikatną skórę.

SUMITA Kredka do oczu (produkt miniaturowy)

Bogate w olejki kredki Sumita umożliwiają płynną i miękką aplikację w wewnętrznym kąciku oka i nad powiekami. Ekstrawaganckie i nie pozostawiające smug kolory odmienią Twoje oczy jednym pociągnięciem kredki.

L`OCCITANE Szampon do włosów Cytrusowa Werbena 50 ml (produkt miniaturowy)

Szampon Cytrusowa Werbena orzeźwi Twoje włosy oraz zapewni im witalność, połysk i sprężystość. Dodatkowo nada im zapach organicznej werbeny z Prowansji i słonecznych owoców cytrusowych.

L`OCCITANE Odżywka do włosów Cytrusowa Werbena 50 ml (produkt miniaturowy)

Ultra świeża odżywka Cytrusowa Werbena pomoże Ci rozplątać i wygładzić włosy. Pozostawi je jasne, błyszczące i łatwe do ułożenia. Odświeżający zapach cytrusowy dodaje energii, odświeża zmysły, łagodzi zmęczenie.

DIADEM Róż rozświetlający do policzków 6,5 g (produkt pełnowymiarowy)

Róże rozświetlające stanowią delikatne wykończenie makijażu, są bardzo trwałe, dzięki czemu kolor pozostaje na twarzy przez cały dzień. Perfekcyjnie modelują kształt twarzy i podkreślają miejsca, gdzie zostały naniesione. Polecane do każdego rodzaju skóry.

WIBO Tusz do rzęs Queen Size (produkt pełnowymiarowy)

Maskara pogrubiająca i wydłużająca, dzięki której uzyskasz efekt pełnych rzęs w ekspresowym tempie. Dzięki gęstej szczoteczce wygiętej w łuk, nadasz swoim rzęsom objętość już po kilku pocięgnięciach.

DELIA Roll-on pod oczy 15 ml (produkt pełnowymiarowy)

+3D Hyaluron Fusion to unikalny program stworzony dla kobiet oczekujących natychmiastowych efektów w pielęgnacji. Roll-on wygładza drobne zmarszczki pod oczami, redukuje oznaki zmęczenia i rozświetla spojrzenie.

Patrząc na zawartość tej edycji mam bardzo mieszane uczucia. Dwie poprzednie były duuuużo lepsze. Ale z drugiej strony zadarzyły się już gorsze. Najmocniejszym punktem pudełka jest genialna kredka Sumita - trafiła mi się na całe szczęście brązowa i to jest jedyny produkt, z którego się cieszę. Miniaturowy szampon i odżywka - no okej, mają ładne i praktyczne opakowania, przydadzą się na jakiś wyjazd. Tusz Wibo (serio?) - najzwyklejszy drogeryjny kiepskiej jakości tusz (niebawem na promocji w rossmanie kupi się go za 4 zł) - spróbowałam i dał radę przez jakieś 2,5 h, potem niestety odbił się pod brwiami (a kysz xD). Róż trafił mi się w odcieniu 08 i pierwsze próby wypadły dosyć kiepsko (może latem się przyda). Roll-on pod oczy lubię za jego metalową kulkę, trzymam w lodówce - na poranne wory jak znalazł. Krem do biustu na moje 75G wystarczył na 4 użycia. Owszem zapach ładny, efektów jakichkolwiek brak. No cóż trochę słabo, ale przecież zawsze mogło być gorzej :)

Zawartość boxa Inspired by Anna Wendzikowska jest niewiele lepsza. Też mamy 7 produktów, z czego tylko 2 fajne :)

GRUPA WYDAWNICZA K. E. LIEBER Książka "Pytania o Hollywood" (produkt pełnowymiarowy)

W. KRUK Zestaw srebrnej biżuterii 

LIERAC Serum Mesolift 8 ml (produkt miniaturowy)

PAESE Róż do policzków 6g (produkt pełnowymiarowy)

DELIA Liftingujący roll-on pod oczy +3D Hyaluron Fusion 15 ml (produkt pełnowymiarowy)

FARMONA Spray unoszący włosy u nasady Acai&Volume 200 ml (produkt pełnowymiarowy)

NEAUTY MINERALS Baza pod podkład 8g (produkt pełnowymiarowy) 

Box Ani Wendzikowskiej był gratis przy zamówieniu pakietu, więc nie będę jakoś szczególnie wczuwać się w jego zawartość. Wiadomo darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby - sama jestem sobie winna, że się połasiłam na promocję xD. Szczerze współczuję osobom, które kupiły ten box w reularnej cenie. Mnie zainteresowały tylko 2 produkty - malusieńkie serum Lierac i roll-on z Delii, kupiłam go już wcześniej i bardzo polubiłam (teraz mam ich 3). Książkę może przeczytam, a może nie, biżuteria wygląda bardzo tandetnie, baz pod podkład i takich pierdół do włosów nie używam, róż może użyję a może i nie użyję. Najlepsze z tego boxa bezsprzecznie okazało się pudełko - radość kota bezcenna :)

JOY BOX MAKE-UP - PREZENTACJA PRODUKTÓW

Już za niespełna 2 tygodnie wychodzi kolejny JOY box. Tym razem będzie to edycja specjalna MAKE-UP. Koszt z wysyłką to 49 zł. Sprzedaż rusza 27 października o 15:00.

Niestety nie ma informacji ile produktów znajdzie się w pudełku, ani co wchodzi w podstawę boxa - no chyba, że wszystkie 14 :)

 

VIRTUAL - Paletka cieni TRIO

BIAŁA PERŁA - Pasta krystaliczna biel

ETRE BELLE - Kredki do ust

INGRID COSMETICS - Lakier do paznokci

SCHWARZKOPF - Maska do włosów Color Freeze

AA - Jedwabisty podkład rozświetlający

MAKEUP REVOLUTION - Róż do policzków

PIXIE - Korektor pod oczy

PIERRE RENE - Maskara GENIAL VOLUME

MARY KAY - Błyszczyk NOURISHINE PLUS

QUIZ COSMETICS - Puder brązujący

GLOV  - Mini rękawica do demakijażu

DELIA - Zmywacz do paznokci

YANKEE CANDLE - Świeczka zapachowa

Moim zdaniem na kolana ta edycja nie powala. Najbardziej mnie ciekawi chyba pasta do zębów :) Mamy tu podkład AA z edycji wakacyjnej w zdecydowanie za ciemnym jak dla mnie odcieniu i znaną z pudełka kwietniowego genialną rękawicę GLOV, kolejny raz świeczka YC, lakier Ingrid, który też już mam. Brakuje mi jakiegoś produktu WOW. Tym razem odpuszczam :)

Olejek korygujący figurę - Bania Agafii

Ujędrniający olej do masażu - znakomity środek wspomagający korekcję figury, poprawę sprężystości i elastyczności skóry. Łączy w sobie cztery maksymalnie efektywne w walce z cellulitem oleje, które usuwają toksyny ze skóry oraz widocznie ją napinają i ujędrniają.

Składniki aktywne

Olej szarłatu (amarantusa) - zawiera wiele witamin, kwasów tłuszczowych i mikroelementów, które głęboko odżywiają skórę, podnosząc jej sprężystość i elastyczność

Organiczny olej cytrynowy  i olej z igieł sosny karłowatej - zawierają wiele kwasów organicznych i witaminę C, które  tonizują i podnoszą ochronne właściwości skóry

Olej z cziny aleutskiej - bogaty w kwas askorbinowy i saponiny, skutecznie usuwa toksyny i wyrównuje powierzchnię skóry

Skład

olej z igieł sosny karłowatej, olej rokitnikowy, olej z amarantusa, ekstrakt z cziny aleutskiej, organiczny olej cytrynowy, oliwa z oliwek

Olejek jest po prostu cudowny. Skóra po nim jest zdecydowanie lepiej odżywiona, nawilżona, napięta, ujędrniona. Co do jego antycellulitowych właściwości się nie wypowiadam, bo po prostu nie wierzę, że sam kosmetyk może cokolwiek zdziałać w tym zakresie. Skład w 100% naturalny - same oleje. Zapach dosyć specyficzny, taki cytrusowo-ziołowo-odświeżający, ale na szczęście nie utrzymuje się długo na skórze. Jedyny minus to twarda buteleczka, która bardzo utrudnia wydobycie produktu - olejek jest lepki, nieco gęsty i niestety sam nie wykapie - trzeba uruchomić mięśnie. Mega zaletą tego specyfiku jest jego cena - na pewno nie raz go jeszcze kupię :)

Cena: 12 zł/ 170 ml

APIS ARBUZOWE ORZEŹWIENIE - peelingująca galaretka do ciała

 

Niezwykły peeling do ciała ze złuszczającymi drobinkami kokosowymi, ekstraktem z arbuza, papai i ananasa o zniewalającym arbuzowym aromacie doskonale oczyszcza skórę z martwych komórek naskórka. Sprawia, że skóra staje się idealnie wygładzona i odświeżona o zdrowym kolorycie.

Skład

woda, karbomer, gliceryna, ekstrakt z arbuza, ekstrakt z ananasa, ekstrakt z papai, guma ksantanowa, proszek z łupin kokosa, trietanoloamina, metylohloroizotiazolinon, metyloizotiazolinon, alkohol benzylowy, C.I. 16255 (czerwony barwnik)

Peelingi kocham pod każdą postacią i zużywam z prędkością światła - trochę sama kupuję, trochę robię,  sporo dostaje w boxach. Pierwszy raz miałam okazję używać peelingu w formie galaretki i było to jak najbardziej udane podejście :) Jestem totalnie zachwycona tym kosmetykiem - wywołał u mnie arbuzowy zawrót głowy. Poczuć lato w środku jesieni - bezcenne :) Pachnie zniewalająco cudownie, soczyście, owocowo, słodko, arbuzowo - kokosowo, a intensywny różowy kolorek cieszy moje oko.

Jest to nawet całkiem mocny zdzierak - drobiny wyglądają dosyć niepozornie, ale jest ich sporo i są naprawdę ostre. Nie jest tłusty i dobrze się trzyma na skórze. Moim zdaniem lepiej go używać na suche ciało - wtedy jest bardziej wydajny. Skóra jest po nim mega gładziutka i dobrze nawilżona (zasługa gliceryny). Oj czuję, że będzie częstym gościem w mojej wannie :)

Cena: 10,90 zł/ 200 ml